Wednesday, September 28, 2011

Tanie latanie w grudniu

Rozruszam trochę mój nowy blog historią osobistą. W końcu to blog, a nie poważna strona gospodarcza. Otóż, od pewnego czasu wubieram się do Madrytu - tylko na kilka dni, w Erazmusowe odwiedziny. Poza Lizboną, trudno w Europie dalej polecieć z Warszawy. Połączenie bezpośrednie - owszem istnieje. Gdybym kupował bilety znacząco wcześniej, pewnie bym kupił za 100€. LOT ma na swojej stronie aplikację dealfinder, która pomoże nam znaleźć bilety w dobrych cenach, w taryfie first minute. Do większości miast w Europie moza polecieć właśnie za 100€, a na drugą stronę kałuży za 400€. Deal finder odnaleźć można tu: http://www.lot.com/web/lot/deal-finder
Jednak najtaniej można by polecieć tanimi liniami, pomyślałem sobie. Niestety, Warszawa jest pustynią niskich taryf. Nie lata tu ani Ryanair ani EasyJet - polegac można jedynie na Wizzair. Z pozycją monopolisty, rzadko zdarzają się tu promocje. Co więcej, nie lata do Madrytu po sezonie. Do Madrytu lata Ryanair z Poznania. Ceny przystępne - koło 60€ w dwie strony, jednak przylot do Madrytu o północy nie wzbudził mojego zachwytu.
Pozostają inne linie, tzw. tradycyjne. Są w Europie w zasadzie 2, pomijam BA, mimo całej sympatii. Pierwsza to Lufthansa, druga AirFrance/KLM. Obie te gigantyczne linie mają poza sezonem dobre promocje. W obu liniach można polecieć już za 100€. W Lufie (tak nazywa się czasami Lufthansę) za tę cenę można polecieć do Niemiec, a AF/KLM do Paryża lub Amsterdamu. Za 150€ można już zwiedzić całą Europę.
Pierwszego dnia moich poszukiwań, znalazłem bilet w AF, w dniach 10/28 - 11/03 właśnie w promocyjnej cenie 150€. Nie zdecydowałem się od razu i kilka dni później bilety już były droższe. W Lufthansie ceny wyższe, jednak Lufa miała promocję innego typu. Każdy, kto zarejestrował się u nich na stronie internetowej, dostawał voucher na 90PLN. Ja takowy posiadam, więc znalazłem bilety na weeken Wszystkich Świętych za niecałe 175€. Znowu jednak się nie mogłem zdecydować - wylot o 7.20 i to do Monachium, gdzie byłem aż za dużo razy i poza sklepem Beate Uhse niewielie jest do obejrzenia. Na pewno nie ciekawostki lotnicze, jak choćby A380, których Lufthansa trzyma we Frankfurcie osiem.
Namyślam się już coś za długo; dziś znowu zasiadłem do komputera. Listopad już nieaktualny - teraz chcę pojechać na drugi weekend Adwentu. Hiszpania to nie Niemcy, ani Skandywnawia, ale Adwent może też obchodzą? Bilety w AF tanie - 150€, godziny wylotów odpowiednie, no i na CDG można zobaczyć A380 nie tylko AF, ale i Singapore. Jutro kupię. Mam nadzieję, że cena pozostanie ta sama.
Tyle wywodu i dobra rada na koniec - jesli zależy Wam na cenie, trzeba się szybko decydować i czarować na okazje. Najlepiej zapisać się do newslettera Lufy albo AF i kupować jak przyjdzie tylko wiadomość. W zeszłym roku własnie w ten sposób udało mi się kupić bilety WAW-EWR, MIA-WAW za 360€! Udanych zakupów!

No comments:

Post a Comment